Klikając w bieżący slajd przejdziesz na stronę poświęconą temu zagadnieniu
Klikając w bieżący slajd przejdziesz na stronę poświęconą temu zagadnieniu
Racjonalne gospodarowanie wodą i energią
Wszystkie społeczeństwa i poszczególni ludzie chcieliby żyć w czystym środowisku, korzystać z jego zasobów – przyrody, krajobrazu, czystych gór, żywych i zdrowych lasów, czystych jezior, potoków i rzek pełnych ryb i innych zwierząt. Dlatego też , aby spełnić te oczekiwania należy zadbać o otaczające nas środowisko. Dbając o nasze środowisko w szczególności powinniśmy racjonalnie gospodarować wodą, energią i odpadami.
Racjonalne gospodarowanie wodą
Woda jest podstawowym związkiem, bez którego nie ma życia na Ziemi. Jest to stały zasób na kuli ziemskiej, ale jego jakość i dostępność może ulegać pogorszeniu. Woda to dobro, którego brakuje człowiekowi – aż 1/3 populacji cierpi na brak wody lub brak dobrej wody.
Jak wynika z danych Ministerstwa Środowiska, Polska ma o wiele niższe niż średnia w Europie zasoby wody przypadające na jednego mieszkańca. Już susza w 2015 roku pokazała, że jeśli Polska nie wprowadzi zmian w gospodarowaniu wodą, wkrótce nie wystarczy jej na zaspokojenie wszystkich potrzeb gospodarki. Takie problemy już w Polsce były, choćby w Koniecpolu, gdzie zabrakło wody w studniach. W Błażowej na Podkarpaciu zabrakło wody w kranach, ponieważ trzeba było zmniejszyć jej ciśnienie. W Stoszowicach niedaleko Kłodzka wysechł strumień w miejscu ujęcia wody pitnej. Mieszkańcy Karpacza zmuszeni byli korzystać z beczkowozów. W Kozienicach z kolei brak wody ograniczył produkcję prądu w elektrowni odpowiedzialnej za zaopatrzenie kraju w około 10-12% energii elektrycznej.
Dlatego tak ważnym zagadnieniem w rozwiązaniu tego problemu jest oszczędność wody, zwłaszcza wody pitnej, którą możemy osiągnąć po przez:
Ponieważ duża część zużycia wody związana jest z korzystaniem z urządzeń sanitarnych niezbędne jest racjonalne i efektywne z nich korzystanie.
Należy pamiętać, aby podczas korzystania z umywalki łazienkowej zakręcać kran
w momentach, gdy upływ wody jest bezużyteczny np. podczas szczotkowania zębów, golenia czy też mycia głowy.
Duże ograniczenie zużycia wody wykazuje mycie pod prysznicem. Wg niektórych źródeł jest ono nawet 4x bardziej oszczędne niż branie kąpieli w wannie.
W przypadku samej kąpieli oszczędność również jest możliwa, jeśli objętość wody potrzebną do jej przygotowania ograniczymy np. do 1/3 pojemności wanny.
W ograniczeniu zużycia wody duże znaczenie odgrywają same rozwiązania techniczne urządzeń sanitarnych. Popularnie dziś stosowane baterie zamiast dwóch oddzielnych kranów do ciepłej i zimnej wody są wygodne, ale skracają również czas potrzebny na ustawienie odpowiedniej temperatury i ciśnienia wody. Warto wyposażyć prysznic w nowoczesną słuchawkę. Generując cienkie strumienie wody zmniejsza ona jej przepływ. W ograniczeniu zużycia wody duże znaczenie odgrywają same rozwiązania techniczne urządzeń sanitarnych.
Duża ilość wody zużywana jest na spłukiwanie toalety. Przy zakupie rezerwuaru wody warto zwrócić uwagę na zastosowane rozwiązanie spłuczki, a dokładnie czy ma ona możliwość spłukiwania częścią zgromadzonej wody czy tylko całością. Obecnie standardem jest instalacja dwóch przycisków, dzięki którym możliwe jest spłukanie 3 lub 6 litrami wody. Niektóre umożliwiają zakończenie spłukiwanie w dowolnym momencie przed całkowitym opróżnieniem rezerwuaru.
W przypadku zmywania naczyń warto zainwestować z zmywarkę. Jej użytkowanie może spowodować w tym obszarze nawet 5x zmniejszenie zużycia wody.
Przy zakupie pralki warto zwrócić uwagę na ilość zużywanej wody w jednym cyklu prania.
Bardzo dobrym powszechnie stosowanym w nowych pralkach rozwiązaniem jest tryb krótkiego prania, przeznaczony do prania niewielkiej ilości, mało zabrudzonej odzieży. Dzięki niemu możliwe jest kilkukrotne zmniejszenie zużycia wody w cyklu. Mniejsza ilość wody to również mniejsze zużycie energii potrzebnej do jej podgrzania. Jeśli decydujemy się na pranie dłuższe w wyższej temperaturze warto zgromadzić przedtem taką ilość odzieży, aby w możliwie jak największym stopniu wykorzystać pojemność pralki.
Niezbędną czynnością jaką trzeba przeprowadzić jest kontrola szczelności wewnętrznej sieci wodociągowej w domu. Za przyczyną niesprawnych zaworów, starych uszczelek niewłaściwie wyregulowanych spłuczek toaletowych itp. traci się duże ilości wody w sposób niezauważalny.
Racjonalne gospodarowanie energią
Ilość zużywanej energii elektrycznej i cieplnej w naszych domostwach przedkłada się wprost proporcjonalnie na stopień zanieczyszczenia powietrza. Im mniej prądu czy ciepła , pochodzącego z tradycyjnych źródeł zużyjemy, tym mniej paliwa spalimy w czasie produkcji i mniej spalin trafi do atmosfery.
Nieszczelne poddasze i źle zaizolowane ściany mogą stanowić przyczynę nawet 50 % całkowitej straty ciepła. Z pomiarów wynika, że w nieizolowanym domu najwięcej ciepła tracimy przez ściany – ok. 33%, następne 20% traconego ciepła to otwory wentylacyjne
i przeciągi. Również ok. 20% utraty ciepła może powstać przez źle zaizolowane ramy okienne i okna z pojedynczymi szybami.
Planując budowę nowego budynku należy rozważyć zastosowanie bezemisyjnych
i niskoemisyjne źródeł ogrzewania. Bardzo ciekawym i bezemisyjnym rozwiązaniem są pompy ciepła. Koszty wykonania tego sposobu ogrzewania są dosyć wysokie, jednak ze względu na niewielkie rozmiary nie potrzebujemy specjalnego pomieszczenia na pompę (może stać w garażu) ani na paliwo, nie martwimy się dostawami opału oraz nie potrzebujemy komina.
Jako dodatkowe źródło bezemisyjne warto zamontować kolektory słoneczne. Doskonale sprawdzają się one do podgrzewania wody. W naszej strefie klimatycznej, w miesiącach od kwietnia do października są w stanie zaspokoić do 70% zapotrzebowania na ciepłą wodę użytkową. Zwracając uwagę, że ogrzewanie i ciepła woda stanowią nawet 60% rocznych wydatków można w ten sposób sporo zaoszczędzić i ograniczyć zanieczyszczenie powietrza.
Jeżeli jednak decydujemy się na tradycyjną kotłownię weźmy pod uwagę np. niskoemisyjne kotły retortowe (bezrusztowe) opalane ekogroszkiem. Paliwo to produkuje się z węgla kamiennego. Ma wysoką wartość opałową oraz stosunkowo niską zawartość siarki (do 0,6%) i popiołu (poniżej 10%).
Oszczędzając energię cieplną, regulujmy temperaturę w pomieszczeniach instalując termostatyczne zawory grzejnikowe. Wyjeżdżając na kilka dni ograniczmy ogrzewanie do minimum. Pokoje wietrzmy intensywnie ale krótko (najlepiej zrobić krótki przeciąg), w czasie wietrzenia zakręcajmy zawory grzejnikowe. Kaloryferów nie należy zastawiać meblami, zasłaniać gęstymi firankami, zasłonkami czy obudowywać. W ten sposób znaczna część ciepła kierowana jest na ścianę i przenika na zewnątrz.
Generalnie wyznacznikiem energooszczędności w przypadku urządzeń elektrycznych jest klasa energetyczna dlatego kupując nowe sprzęty do naszego domu powinniśmy unikać wszystkich urządzeń o klasie niższej niż A. „Wydajne energetycznie” urządzenia AGD i RTV o najwyższej klasie energetycznej „A++” zmniejszają zużycie energii nawet o 30-40% w porównaniu do starych modeli niższych klas.
– oświetlenie – Przede wszystkim maksymalnie wykorzystujmy naturalne światło dzienne, pomieszczenia malujmy na jasne kolory. Zwłaszcza jasne sufity sprawiają,
że pomieszczenia wydają się jaśniejsze i do ich oświetlenia zużywamy mniej światła. Istotnym czynnikiem wpływającym na skuteczność naszego oświetlenia jest brud. Zakurzone żarówki i oprawy oświetleniowe mogą spowodować spadek skuteczności świecenia do 50%. Tradycyjne źródła światła (żarówki, świetlówki) są nawet o 80% bardziej energochłonne
i mają krótszą żywotność niż energooszczędne świetlówki kompaktowe (około 10 krotnie). Zastępując 1 tradycyjną żarówkę świetlówką energooszczędną możemy rocznie zaoszczędzić na energii około 26 zł i co ważniejsze zmniejszyć emisję CO2 o 62 kg z każdej żarówki. Świetlówki energooszczędne wystarczają średnio na 6-8 lat. Przy zakupie żarówek energooszczędnych warto inwestować w produkty markowe i sprawdzać ich współczynnik oddawania barw. Słabej jakości świetlówki dają nienaturalne, szare światło i często krótszą żywotność. Jednak w pomieszczeniach, w których spędzamy niewiele czasu – światło zapalane jest tylko na parę minut (np. toaleta) rozsądniej jest pozostawić oświetlenie halogenowe lub tradycyjną żarówkę.
Pamiętajmy jednak że zużyte żarówki energooszczędne to odpad niebezpieczny. Zawierają śladowe ilości rtęci i dla tego nie wolno ich wyrzucać do śmieci – grożą
za to wysokie kary. Zwracamy je do sklepu lub zanosimy do punktu zbiórki. Rtęć nie wydziela się podczas użytkowania świetlówek kompaktowych, są one całkowicie bezpieczne dla ludzi. Warto też dodać, że jedna świetlówka zawiera poniżej 5 mg tego pierwiastka, a zwykły termometr zawiera od 500 do 1000 mg.
– czajnik elektryczny – należy gotować tylko tyle wody ile akurat potrzebujemy. Gotując podwójną ilość zwiększamy zużycie energii o 100% . Duża ilość kamienia zmniejsza sprawność urządzenia wydłuża i czas gotowania. Czajnik jest dużo sprawniejszy niż płyta elektryczna więc jeżeli przygotowujemy potrawę na bazie gorącej wody zagotujmy ją najpierw w czajniku.
– kuchenka elektryczna – kupując wybierajmy te, które mają zmienne wielkości pola grzewczego. Najlepszy efekt osiąga się, gdy garnki mają średnice o około 2 cm większą od pola grzewczego. Warto wyłączyć kuchenkę kilka minut przed planowanym końcem gotowania i pozostawić garnek na kuchence. Płyta długo stygnie i jeszcze przez jakiś czas podgrzewa naszą potrawę. Z punktu energooszczędności warto zainwestować w kuchenkę indukcyjną wykorzystującą zjawisko indukcji elektromagnetycznej. Ogrzewane jest bezpośrednio dno naczynia a nie sama płyta
i oszczędzamy w ten sposób około 25% energii (w porównaniu ze zwykła kuchenką elektryczną). Do garnków i patelni należy stosować odpowiednio dopasowane pokrywki (oszczędność około 30% energii). Warto też wspomnieć tu o szybkowarach – dzięki nim można zaoszczędzić do 70% czasu i do 40 % energii.
– piekarnik – jeżeli kupujemy nowy to koniecznie z termoobiegiem, który szybciej nagrzewa piekarnik. W czasie pieczenia nie otwierajmy go bez potrzeby powodując straty ciepła. Warto wyłączyć piekarnik na kilka minut przed końcem pieczenia. Zaoszczędzimy energię bez wpływu na jakość potraw.
– kuchenka mikrofalowa – jeżeli chcemy tylko podgrzać posiłek zróbmy
to w mikrofalówce zamiast na kuchence elektrycznej. Dzięki mikrofalom podgrzeje ona danie w krótszym czasie i przy mniejszym zużyciu prądu.
– lodówka – w większości gospodarstw domowych to właśnie ona zużywa najwięcej energii elektrycznej, nawet do 36% ogólnego poboru prądu. Jak to zmienić? Lodówki nie lubią „wietrzenia”, starajmy się otwierać je na krótko, sprawdzajmy skuteczność uszczelek (włóż kartkę papieru pomiędzy lodówkę a drzwi, jeżeli kartkę można swobodnie wyjąć to konieczna jest wymiana uszczelki). Nie stawiajmy lodówki blisko źródeł ciepła (kuchenka, kaloryfer) i okien kuchennych. Lodówkę należy ustawić tak by zapewnić wokół niej swobodny obieg powietrza (zwłaszcza z tyłu). Nie zabudowujmy urządzenia nie przeznaczonego do tego. Zła wentylacja powoduje wzmożoną pracę agregatu i zwiększenie zapotrzebowania na prąd – nawet kilkukrotnie. Tak samo działa lód odkładający się na ściankach zamrażalnika. Koniecznie, przynajmniej raz w roku, odkurzmy zewnętrzny wymiennik ciepła – drabinka z tyłu urządzenia. Nie wkładajmy do lodówki ciepłych potraw – może
to zwiększyć pobór prądu nawet o 30%. Jeśli chcemy rozmrozić żywność przełóżmy ją z zamrażalnika do lodówki gdzie panuje dodatnia temperatura. Odbiorą ciepło
i odciążą pracę agregatu. Ustawmy prawidłową temperaturę tj. 4-5 ºC na środkowej półce lodówki i około – 18 ºC w zamrażalce. Pamiętajmy, że najniższa temperatura
(2 ºC) panuje na dolnej półce, ponad pojemnikami na warzywa, na górnej półce panuje już około 8 ºC, a na drzwiach lodówki ponad 10 ºC. Wymieńmy wiekowy sprzęt na nowe urządzenia. Źródła podają, że lodówko-zamrażarka klasy „A” zużywa tylko ¼ energii pobieranej przez 10-letnie modele.
– zmywarka – pomoże nam znacząco ograniczyć zużycie wody. W czasie 1 cyklu zużywamy około 14 litrów wody, czyli mniej więcej połowę tego co przy zmywaniu takiej samej ilości naczyń ręcznie. Przedkłada się to wprost proporcjonalnie
na zmniejszenie zużycia energii potrzebnej do ogrzania wody.
– telewizor – przed zakupem nowego telewizora koniecznie trzeba sprawdzić pobór mocy – różnice są bardzo duże. Telewizor energooszczędny to taki, który pobiera poniżej 250W. Warto też się zastanowić nad rodzajem. Telewizory plazmowe
do osiągnięcia odpowiedniej jasności obrazu zużywają więcej prądu niż LCD. Telewizory powinno wyłączać się, gdy opuszczamy pomieszczenie na dłużej niż 15 minut. Przy krótszych przerwach pobór energii potrzebny do ponownego włączenia przewyższa ilość energii zaoszczędzonej. W czasie kiedy nie ma nas w domu najlepiej wyłączyć odbiorniki całkowicie. Telewizory w trybie „stand-by” pobierają od 2W
do 15W i więcej.
– ładowarka do telefonu – podłączona do źródła prądu pobiera energię również wówczas kiedy bateria jest już naładowana. Z badań wynika, że aż 2/3 energii zużywanej do ładowania telefonów pobierana jest nie potrzebnie.
– komputer – należy pamiętać o wyłączaniu drukarki gdy nie jest używana. W skali jednego roku tylko 10% energii zużywa się na samo drukowanie, pozostałe 90% tracimy na tryb stand-by. Jeżeli możemy zrezygnujmy z drukarki laserowej na rzecz atramentowej, która jest kilkukrotnie oszczędniejsza. Wyłączaj komputer jeżeli przez dłuższy czas z niego nie korzystasz, wyłączanie i włączanie komputera nie ma wpływu na jego żywotność. W przypadku monitorów kineskopowych (CRT) powinno się je wyłączać nawet przy krótkich przerwach, gdyż zużywa on połowę pobieranej przez komputer energii. W przypadku monitorów LCD jest inaczej. Są to urządzenia energooszczędne w porównaniu z kineskopowymi, a częste wyłączanie skraca ich żywotność. Dodatkowym kryterium energooszczędności jest wielkość monitora –
im większy tym większy pobór prądu. Należy też wspomnieć, że wygaszacze ekranu nie powodują zmniejszenia zużycia energii. W tym celu trzeba tak ustawić system komputerowy, aby monitor po kilku minutach nieużywania przechodził na tryb „stand by”, a w następnej kolejności wyłączał się całkowicie.
– tryb „stand-by” – czuwania – urządzenie w trybie „stand-by” jest podłączone do sieci elektrycznej, jest wyłączone ale czuwa w oczekiwaniu na uruchomienie np. pilotem. Najczęściej informuje nas o tym świecąca się dioda. Urządzenie pobiera energię elektryczną 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Jeśli chodzi o Europę to szacuje się, że około 10% energii marnowane jest właśnie w ten sposób. Pamiętajmy więc by wyłączyć „całkowicie” nasze urządzenia wychodząc do pracy, czy wyjeżdżając z domu np. na weekend.
Należy jednak pamiętać aby nie wyłączać faksu, automatycznej sekretarki, telefony bezprzewodowego, alarmu czy czujników ruchu.
źródła:
www.mos.gov.pl